Wraz z nadejściem wiosny w sklepach zaczęły się pojawiać młode pomidory, sałata, rzodkiewka, ogórki - czyli nowalijki.  Głodni kolorów po szarej zimie często rzucamy się na młode warzywa. Chcemy przede wszystkim  urozmaicić dietę, wzmocnić odporność organizmu oraz uzupełnić niedobory witamin i minerałów. Nasz organizm po długich i wyczerpujących miesiącach chłodu wręcz domaga się porządnej dawki witamin, które go pobudzą do życia. Niestety, oprócz korzystnych składników, nowalijki dostarczają także substancji niepożądanych. Czy rzeczywiście jest się czego bać? W dzisiejszym artykule przyjrzymy się dokładniej wadom i zaletom nowalijek oraz odpowiemy na pytanie, czy warto po nie sięgać.

 

Czy nowalijki szkodzą naszemu zdrowiu?

Obawy związane ze spożywaniem młodych warzyw dotyczą głównie środków, którymi są nawożone. Dokładnie chodzi o azotany, które same w sobie nie są szkodliwe i występują w przyrodzie także naturalnie. Klucz do sukcesu tkwi w tym przypadku umiarze, a popularna zasada "co za dużo, to nie zdrowo" pasuje tu niemalże idealnie. Zbyt duża ilość azotanów powoduje ich przekształcanie w szkodliwe azotyny. Żeby więc zminimalizować ryzyko przedawkowania tych związków, należy przestrzegać kilku prostych zasad. Przede wszystkim nowalijki nie powinny być postawą diety, a jedynie jej urozmaiceniem. Najlepiej wybierać świeże warzywa, ponieważ zawierają one znacznie mniej azotanów niż te długo przechowywane. Omijaj także warzywa, które mają plamy, przebarwienia czy żółte liście i nie kupuj tych przerośniętych, ściśniętych, zwiniętych i pomarszczonych. Może to oznaczać przenawożenie. Najlepsze są te jędrne, o intensywnej barwie i zielonych liściach. Pamiętaj też, żeby zawsze myć warzywa przed pożyciem - to absolutna podstawa.

 

Zalety nowalijek

Skoro już wiemy jakie są wady wynikające ze spożycia nowalijek, możemy przejść do tej optymistycznej strony medalu, czyli do korzyści zdrowotnych dla naszego organizmu. Młode warzywa to witaminy, antyoksydanty i składniki mineralne, których bardzo nam brakuje po monotonnej, zimowej diecie. Przykładowo botwinka jest bogatym źródłem żelaza i kwasu foliowego, a chrupiąca rzodkiewka to skarbnica przeciwutleniaczy, które dbają o naszą cerę i neutralizują wolne rodniki. Fasolka szparagową warto jeść ze względu na magnez, fosfor i żelazo, a młodą kapustę z uwagi na witaminę C.

 

Czy catering dietetyczny ma w ofercie dietę zawierającą nowalijki?

Oczywiście, że tak! Dietetycy i kucharze z cateringu dietetycznego dbają o to, żeby jedzenie z pudelek było nie tylko zdrowe, ale także dostosowane do sezonu. Racjonalne, właściwie zbilansowane odżywianie cechuje się miedzy innymi różnorodnością i umiejętnym korzystaniem z tego, co oferuje nam dana pora roku. Dlatego właśnie w okresie wiosennym pudełka cateringu na dowóz zawierają młode warzywa, oczywiście w optymalnych dla organizmu proporcjach. Co ważne, kucharze używają świeżych składników, minimalizując tym samym ryzyko przedawkowania azotanów. Specjaliści zajmujący się komponowaniem diety pudełkowej doskonale wiedzą co i w jakich ilościach zastosować, żeby wyciągnąć z tego maksimum korzyści zdrowotnych. Korzystajmy więc z ich wiedzy, by móc cieszyć się zdrowymi, pełnowartościowymi i smacznymi posiłkami. Wybierajmy spośród wachlarza oferowanych przez catering możliwości (dieta bezglutenowa, dieta wege, dieta dla sportowców, dieta odchudzająca), bez obaw o szkodliwe substancje -  dieta pudełkowa to przede wszystkim dieta dobrze przemyślana.